Rocchetta Mattei mignęła mi kiedyś w Internecie i od razu wiedziałem, że muszę ją odwiedzić przy okazji wizyty w Bolonii. Pałacyk (zameczek) Rocchetta Mattei, położony w gminie Grizzana Morandi, bierze swoją nazwę od hrabiego Cesare Mattei (1809-1896), który zbudował go na ruinach zamku z XIII wieku, Rocca di Savignano, Struktura pałacyku została kilkakrotnie zmodyfikowana przez hrabiego oraz przez jego spadkobierców, co czyni go istnym labiryntem wież, klatek schodowych, sal reprezentacyjnych i prywatnych pomieszczeń. Podczas wizyty spotkamy istną mieszankę stylów architektonicznych – od neogotyku do neorenesansowego, od mauretańskiego do secesji.
Pomysłodawca pałacyku – hrabia Cesare Mattei
Rocchetta Mattei leży godzinę drogi od Bolonii. Trasa do pałacyku zajęła mi około godziny. Zbliżając się zobaczyłem charakterystyczną sylwetkę dziewiętnastowiecznej budowli, która od 160 lat fascynuje, zadziwia i wzbudza kontrowersje. A kto zbudował Rocchettę?
Cesare Mattei urodził się w Bolonii (1809) w zamożnej rodzinie, W 1847 otrzymał tytuł hrabiego od papieża Piusa IX, po przekazaniu ziemi w Comacchio. W 1850 roku kupił ziemię, na której stały ruiny średniowiecznego zamku i rozpoczął budowę Rocchetty, osobiście kierując pracami. Od 1859 roku zamieszkał w pałacyku, prowadząc średniowieczne życie pana wraz z dworem. W kolejnych latach poświęcił swoje wysiłki na badania i rozpowszechnianie medycyny alternatywnej, którą nazwał „elektrohomeopatią”. Praktyka ta zapewniła mu światową sławę, a po jego śmierci (1896) była kontynuowana przez spadkobierców aż do 1959 roku.
Cesare Mattei powierzył zarządzanie finansowe swoją firmą siostrzeńcowi Luigiemu, który swoim postępowaniem wpędził firmę w kłopoty. Po odkryciu oszustwa Mattei wydziedziczył swoją rodzinę i, opierając się na swoim współpracowniku Mario Venturoli, który odbudował finanse i pozycję firmy. W dowód wdzięczności, hrabia postanowił go adoptować w 1888 roku.
Po 1904 roku Mario Venturoli kontynuował prace budowlane w zameczku, a także prowadził praktyki „elektrohomeopatyczne” stworzone przez swojego przybranego ojca.
W 1959 roku Rocchetta została sprzedana żonie lokalnego przedsiębiorcy Primo Stefanelli, nazywanemu „Il Mercantone”. Przedsiębiorca traktował zameczek jako atrakcję, ale w 1980 roku został on opuszczony i popadał w ruinę. W 2005 roku fundacja Cassa di Risparmio di Bologna (Carisbo) kupiła zameczek i podjęła się gruntownej i wiernej renowacji, która jest nadal w toku.
Rocchetta Mattei – nie przejdziesz obojętnie
Jeśli chcesz przekonać się, jak wygląda obecnie Rocchetta, przygotuj 10 euro i zarezerwuj wizytę. Zwiedzanie – wyłącznie z przewodnikiem – trwa około 1,5 godziny.
Pałacyk – zameczek to mieszanka stylów architektonicznych i zbiór różnych artefaktów, który dla jednych będzie tworzył siedzibę elfów, dla innych mauretańską twierdzę z dziedzińcem lwów, a dla jeszcze innych będzie tylko kiczowatą ciekawostką. Mogę jednak zagwarantować, że trudno jest przejść przez Rocchettę obojętnie!
Zobaczcie sami!
I jak Ci się podobała Rocchetta Mattei?