Jeśli myślisz o krótkim wyjeździe do Italii, to z pewnością znajdziesz inspiracje w przewodniku Włochy city break. 27 pomysłów na weekend pełen wrażeń, który napisali Beata i Paweł Pomykalscy.
360 stron inspiracji i informacji praktycznych
Kiedy wziąłem do ręki przewodnik „Włochy city break. 27 pomysłów na weekend pełen wrażeń” wydany przez Bezdroża, to już na drugiej stronie okładki znalazłem coś niezwykle użytecznego.
Zamieszczona jest tam mapka przedstawiająca wszystkie regiony Włoch, na której zaznaczono wyłącznie miasta opisane w przewodniku. To duże ułatwienie, bo od razu widać citybreakowe menu.
Spis treści pokazuje, że Beata i Paweł Pomykalscy uporządkowali propozycje na weekend w układzie alfabetycznym. Zazwyczaj nie jestem entuzjastą takiego układu w przewodnikach, ale tym razem taka formuła zastępuje indeks i ułatwia wyszukiwanie miast od A do W, czyli od Alghero do Werony.
Każdy z 27 rozdziałów, poświęconych pomysłom na krótki wyjazd do Włoch, ma podobny układ: top miejsca do zobaczenia, ukryte perełki, kulinaria, gdzie spać, komunikacja na miejscu, co zobaczyć w okolicy. Dodatkowo w części rozdziału zawierającej informacje praktyczne, znajdziesz podpowiedź dotycząca lotów z Polski oraz jak dostać się z lotniska do danego miasta.
Włochy city break – pakuj plecaczek i w drogę
W zależności od własnych preferencji i rozkładu lotów masz możliwość wyboru spośród 27 opisanych w przewodniku miast. Możesz zacząć swoje wypady od Rzymu i zobaczyć jego największe atrakcje lub skierować się do rejonów, które są mniej znane turystom i np. podziwiać ponad 30 murali w dzielnicy M.U.Ro.
Jeśli nie Rzym, to czeka na ciebie królewski Turyn, Piza oferująca znacznie więcej niż Krzywą Wieżę albo jedno z miast Sardynii. A może zachwyci cię mały Wiedeń nad Adriatykiem, czyli Triest.
Ja z chęcią wybiorę się do Treviso, aby spróbować prosecco i tiramisu, a potem odwiedzić palladiańską Villę Emo. W inny weekend skusiłbym się na wyprawę na południe, aby zwiedzić Brindisi i przejść się po Lungomare Regina Margherita.
W podjęciu decyzji, gdzie się udać, pomogą z pewnością zamieszczone fotografie, z których część wykonał Paweł Pomykalski.
Zdaję sobie sprawę, że z bogactwa włoskich miast i miejsc trudno wybrać 27 i, że jest to subiektywny wybór autorów, ale mnie zabrakło w przewodniku Monte Cassino, do którego można dojechać zarówno z Rzymu, jak i Neapolu, oraz poloników przy opisie Ankony i Bolonii.
Liczba połączeń lotniczych z Polski do Włoch zachęca do szybkich wypadów. Warto więc skorzystać z podpowiedzi, jakie dają nam autorzy przewodnika „Włochy city break. 27 pomysłów na weekend pełen wrażeń” i wyruszyć w drogę. Polecam.