W dzień św. Wita 1310 roku miały miejsce dramatyczne wydarzenia, które wstrząsnęły Republiką Wenecką. To właśnie tego dnia udaremniono spisek zawiązany przez trzy znane rody, którego celem było obalenie rządzącego Wenecją doży. Swój udział w udaremnieniu zamachu miała pewna vecchia – Lucia (lub Giustina, nie wiadomo na pewno) Rossi.
Zamach w dzień św. Wita
Niezadowoleni z rządów doży Pietro Gradenigo i Wielkiej Rady: Bajamonte Tiepolo (wnuk doży Lorenzo Tiepolo) i członkowie innych starych arystokratycznych weneckich rodów – Querinich (bracia Marco i Piero) oraz Badoer, postanowili odsunąć od władzy dożę. Swój zamysł zamierzali zmienić w czyn 15 czerwca 1310 roku – w dzień św. Wita.
Zamach nie powiódł się ponieważ doża Gradenigo został o nim poinformowany przez wtajemniczonego w plan Marco Donato. Swój udział w powstrzymaniu zamachowców miała też Lucia (lub Giustina) Rossi, staruszka, która kawałkiem gzymsu czy obmurówki powaliła chorążego prowadzącego siły Bajamonte.
Gdy zapytano, jak Serenissima może odwdzięczyć się za jej postawę, poprosiła o dwie rzeczy: o zgodę dla siebie i przyszłych mieszkańców jej domu na wywieszanie weneckiego sztandaru z pamiętnego okna we wszystkie ważniejsze święta, a także o nie podwyższanie jej czynszu przez właścicieli kamienicy.
Obie prośby spełniono i choć dzisiaj z okna kamienicy nie powiewa wenecki sztandar, a czynsz z pewnością przewyższa 15 dukatów rocznie, to każdy mieszkaniec Wenecji i turysta może się przekonać, że sama bohaterka nie została zapomniana.
Lucia Rossi upamiętniona
Podczas mojej wizyty w Wenecji udałem się na Piazza San Marco, a następnie udałem się przejściem pod Torre dell’Orologio na uliczkę Merceria Orologio.
Tuż za przejściem pod wieżą zegarową spojrzałem w lewo i zobaczyłem tabliczkę pamiątkową z 1841 roku, na której przedstawiono słynne zajście sprzed ponad 700 lat. Wielu ludzi przechodzi obok niej obojętnie, nie zauważając jej wcale albo nie rozumiejąc powodu, z jakiego się tu znalazła. Ale my – już wiemy!
Po zamachu z 15 czerwca pozostało jeszcze kilka innych pamiątek architektonicznych, o których opowiem innym razem. Pozostał też inny historyczny ślad, który przetrwał aż do końca Republiki Weneckiej – Rada Dziesięciu. Uchwałą Wielkiej Rady utworzono ją 10 lipca 1310 roku, jako swoistą komisję bezpieczeństwa publicznego i wyposażono w szeroki zakres uprawnień pozwalających jej działać w razie niepokojów społecznych i innych sytuacji wyjątkowych.