Jak dzielna staruszka uratowała Republikę Wenecką?

Lucia Rossi - tablica, Wenecja

W dzień św. Wita 1310 roku miały miejsce dramatyczne wydarzenia, które wstrząsnęły Republiką Wenecką. To właśnie tego dnia udaremniono spisek zawiązany przez trzy znane rody, którego celem było obalenie rządzącego Wenecją doży. Swój udział w udaremnieniu zamachu miała pewna vecchia – Lucia (lub Giustina, nie wiadomo na pewno) Rossi.

Zamach w dzień św. Wita

Niezadowoleni z rządów doży Pietro Gradenigo i Wielkiej Rady: Bajamonte Tiepolo (wnuk doży Lorenzo Tiepolo) i członkowie innych starych arystokratycznych weneckich rodów – Querinich (bracia Marco i Piero)  oraz Badoer, postanowili odsunąć od władzy dożę. Swój zamysł zamierzali zmienić w czyn 15 czerwca 1310 roku – w dzień św. Wita.

Zamach nie powiódł się ponieważ doża Gradenigo został o nim poinformowany przez wtajemniczonego w plan Marco Donato. Swój udział w powstrzymaniu zamachowców miała też Lucia (lub Giustina) Rossi, staruszka, która kawałkiem gzymsu czy obmurówki powaliła chorążego prowadzącego siły Bajamonte.

Gdy zapytano, jak Serenissima może odwdzięczyć się za jej postawę, poprosiła o dwie rzeczy: o zgodę dla siebie i przyszłych mieszkańców jej domu na wywieszanie weneckiego sztandaru z pamiętnego okna we wszystkie ważniejsze święta, a także o nie podwyższanie jej czynszu przez właścicieli kamienicy.

Obie prośby spełniono i choć dzisiaj z okna kamienicy nie powiewa wenecki sztandar, a czynsz z pewnością przewyższa 15 dukatów rocznie, to każdy mieszkaniec Wenecji i turysta może się przekonać, że sama bohaterka nie została zapomniana.

Lucia Rossi upamiętniona

Podczas mojej wizyty w Wenecji udałem się na Piazza San Marco, a następnie udałem się przejściem pod Torre dell’Orologio na uliczkę Merceria Orologio.