Rzym, Barbara Kamińska

Rzym Barbara Kamińska

Książka Rzym, której autorką jest Barbara Kamińska, nie jest kolejnym przewodnikiem po Rzymie. To opowieść przewodniczki po Rzymie, która zna dobrze zasadę: poznaj, polub, zaufaj. Co to oznacza dla czytelnika? Opowiem na swoim przykładzie.

Poznaj

Pierwsze dwie części książki „Rzym. O życiu wśród rzymian, szepcących posągach i kojącej Ostii”, wydanej przez wydawnictwo Pascal, pozwoliły mi poznać nieco autorkę.

Rzym Barbara Kamińska
Barbara Kamińska, Rzym – fragment książki, zdjęcie autorki.

Barbara Kamińska jest licencjonowaną przewodniczką po Rzymie i autorką bloga Planet Rome. Tyle mógłbym dowiedzieć się też w Internecie, więc autorka pozwala nam poznać nieco siebie w części zatytułowanej „Moja przeprowadzka do Rzymu”. Tak rozpoczyna się ta opowieść, która wciągnęła mnie na tyle, że przeczytałem całą książkę w dwa dni.

Dowiedziałem się, dlaczego Barbara przeniosła się do Włoch i, że zamieszkała w Ostii. Przy okazji opisu swojego mieszkania i włoskiej zimy autorka podzieliła się sposobem, jak nie zmarznąć w nieco niedogrzanym mieszkaniu.

Kolejnym etapem poznawania Barbary Kamińskiej (i jej Rzymu) jest część „Moje włoskie życie”. To tutaj autorka odkrywa przed czytelnikiem, jak wygląda praca z turystami oraz zdradza swoje zamiłowanie do okularów przeciwsłonecznych.

Ta część to dzielenie się z nami wiedzą o różnych aspektach życia w Rzymie: kawie, alkoholu, komunikacji i poruszaniu się po mieście, jedzeniu, dniach świątecznych oraz tym, co Barbarę Kamińską w Rzymie irytuje.

Polub

Kiedy już poznałem nieco autorkę książki oraz Rzym, to zabrałem się za czytanie kolejnej części książki, która pozwoliła mi polubić jeszcze bardziej Wieczne Miasto i nabrać sympatii do autorki, która ma odwagę dzielić się wiedzą o miejscach, do których prowadzi turystów, kiedy wykonuje swoją pracę.

Ta część książki Barbary Kamińskiej nosi tytuł „Rzym uwielbiany, czyli o czym opowiadam turystom”.

Rzym, Barbara Kamińska

Barbara Kamińska zaczyna opowiadać swoją ulubioną historię, która sięga początków Rzymu, czyli opowieść p Romulusie, Remusie i wilczycy. Następnie autorka pokazuje nam głowę i serce starożytnego miasta, czyli Kapitol i Forum Romanum.

Kiedy wytrawna przewodniczka prowadzi turystów i czytelników przez Rzym, to zwraca ich uwagę na szczegóły, które pewnie by im umknęły w czasie samotnej wędrówki. Pojawiają się miejsca, budowle i ich historie oraz ludzie, którzy łączą się z poznawanymi miejscami. I tak idziemy wraz z Barbarą Kamińską przez Via Sacra, patrzymy gdzie wznosi się budynek rzymskiego Senatu, czyli Kuria, oglądamy fragmenty, jakie pozostały po Basilica Aemilia i pochłania nas opowieść o starożytnym Rzymie…

A przecież to dopiero początek, bo autorka opowiada nam o cesarskich pałacach na Palatynie, a przy okazji pokazuje znane i mniej znane rzymskie fontanny i fontanelle. Potem przychodzi czas na najsłynniejszy i największy amfiteatr w starożytnym Rzymie, czyli Koloseum. I znów okazuje się, że widzieć, a wiedzieć to dwie różne kwestie, więc pochłaniam opowieść, a tymczasem przewodniczka już prowadzi mnie do Panteonu. A jeśli Panteon, to pojawia się opowieść o Rafaelu, geniuszu, który zostawił po sobie wiele arcydzieł, pomimo tego, że żył jedynie 37 lat.

Potem Barbara Kamińska pokazuje nam Ołtarz Ojczyzny i opowiada, jak jeszcze Włosi nazywają tę budowlę przy piazza Venezia. A jeśli jesteśmy już na tym placu, to autorka wprowadza nas na dziedziniec Pałacu Weneckiego i snuje opowieść o jego mieszkańcach.

Potem na chwilę opuszczamy Rzym i idziemy za przewodniczką do Watykanu, która przypomina, że Watykan to nie Rzym. A tam znowu odkrywamy mniej znane miejsca takie jak np. Cmentarz Niemców i Flamandów.

Nie będę streszczał całej tej części, ale dzięki niej wzrosło moje zaufanie do autorki i mogłem z nią wyruszyć dalej.

Zaufaj

Kiedy już komuś ufam, to mogę z nim (z nią) pójść w miejsca nieznane. To właśnie kolejna część przewodnika: „Rzym nieznany, czyli miejsca, które chciałabym pokazywać częściej”.

Barbara Kamińska Rzym nieznany

Teraz zaczęła się moja ulubiona część wędrówki, bo Barbara Kamińska pokazuje miejsca, w których jeszcze nie byłe, choć w Rzymie bywałem niejednokrotnie.

Ten Rzym nieznany to między innymi Ghetto czy Wyspa Tyberyjska, na którą autorka zaprasza w ramach trasy, która biegnie z Testaccio do Zatybrza. To tam można zajrzeć do krypty Bractwa Czerwonych Kapturów, a po zakończeniu spaceru zakotwiczyć gdzieś na Trastevere.

Jedną z najciekawszych tras, jakie proponuje Barbara Kamińska, są zaułki Rzymu, gdzie możemy zajrzeć na Via dei Cappelari, odnaleźć Arco degli Acetari czy zerknąć na fontannę Maszkarona. Mnie zachwycił Palazzo Del Gallo i obiecuję (sobie), że odnajdę go podczas kolejnej wizyty w Rzymie.

Dopełnieniem zaufania, jakie rozbudziła w nas autorka, jest część piąta – Rzym podziemny. teraz już śmiało możemy poczytać, a potem wybrać się z Barbarą kamińską do bazyliki św. Klemensa na Lateranie, zobaczyć akwedukt Aqua Virgo i Vicus Caprarius, a potem poszukać zadumy i ochłody w katakumbach.

I tak, niezauważenie dotarłem do końca książki, którą polecam wszystkim, którzy udają się do Rzymu i chcą zobaczyć więcej, a najbardziej dociekliwym polecam spacer w towarzystwie autorki książki. Może i ja z niego skorzystam?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *