Każdy cywilizowany człowiek ma dwie Ojczyzny – własną i Włochy. Ten aforyzm pióra Henryka Sienkiewicza wyjaśnia, dlaczego powstał blog ItalJarek. Od prawie 20 lat odwiedzam Italię prawie co roku, czasem kilka razy w roku. Kiedy przekraczam Alpy i zatrzymuję się na stacji benzynowej na espresso – wiem, że jestem u siebie. Gdy planuję kolejne wakacje, to nie zastanawiam się do jakiego kraju pojadę – wiem, że do Włoch – ale poszukuję miejsca, które opowie mi swoją historię. Historię, jakiej jeszcze nie znam.
Odwiedzając Italię i poznając jej dzieje, odkrywam często ślady Polaków na włoskiej ziemi i analogie między polską a włoską historią. Stąd na blogu znajdą się teksty pokazujące nici, jakie łączą Polskę i Italię:
- miejsca, jakie odwiedzali słynni Polacy,
- polskie cmentarze wojenne,
- pola bitew, w jakich brali udział polscy żołnierze,
- sylwetki Włochów, którzy ukochali Polskę lub wpłynęli na jej los,
- inne polonika.
Nie obiecuję obiektywizmu w opisie odwiedzanych miejsc, ale opiszę to, co widziałem i zapamiętałem. Dlatego większość zdjęć ilustrujących teksty i zamieszczanych w galerii będzie mojego autorstwa. Podobnie zamieszczam jedynie recenzje tych książek, jakie przeczytałem.
I będę wracał do Italii jak najczęściej, zgadzając się w pełni z Anną Achmatową, która napisała: Włochy to sen, który wraca do końca życia.