Do Jesi przyjechałem, aby obejrzeć obrazy namalowane przez Lorenzo Lotto. Zaparkowałem samochód (z trudem) i pobiegłem do Palazzo Pianetti, gdzie znajduje się Museo Civico. Biegłem, bo do zamknięcia muzeum brakowało około godziny. Po pokazaniu karty upoważniającej do oglądania obrazów Lotta wszedłem na piętro, gdzie były eksponowane dzieła tego artysty. Po drodze stanąłem przed wykonaną z terakoty rzeźbą wyglądającą na warsztat della Robbii. Ale to nie był della Robbia…
Pietro Paolo Agabiti – malarz, rzeźbiarz i architekt
Nieznany mi wcześniej artysta Pietro Paolo Agabiti urodził się w Sassoferrato (prowincja Ankona) około 1470 roku. W młodości był pod wpływem sztuki weneckiej i stał się naśladowcą Cima da Conegliano. Pierwsze znane nam dzieło ukończył w 1497 roku. Madonna zasiadająca na tronie wśród świętych wystawiona jest obecnie w Museo Civico w Padwie.
Zgodnie z tradycją i dokumentami gminy Serra de’ Conti, Agabiti brał w jakimś gwałtownym wydarzeniu (bójce?) i być może właśnie w celu uniknięcia kary opuścił Sassoferrato. Około 1497 roku osiadł w Jesi, gdzie pozostawał do 1510 roku i tam też się ożenił.
Po początkowych związkach ze sztuką wenecką, Agabiti zainteresował się twórczością Lorenza Lotto oraz Marco Palmezzano i innych. Kolejnym ważnym krokiem w jego rozwoju artystycznym było spotkanie z Antonio Solario, malarzem, z którym pracował w regionie Marche – w Fermo, Maceracie, Osimo i innych ośrodkach Piceno. Innymi artystami, których prace wpłynęły na Agabiti’ego, byli Carlo Crivelli i Luca Signorelli.
Obrazy, jakie namalował Agabiti, możemy oglądać w kościołach i muzeach regionu Marche. W 1531 roku zakończył swoją aktywność artystyczną i zamieszkał w klasztorze franciszkanów w Cupramontana, gdzie zmarł około 1540 roku.
Agabiti, a może jednak della Robia?
W Palazzo Pianetti w Jesi znajduje się ceramiczny ołtarz (z terakoty) przypisywany Pietro Paolo Agabiti’emu. Przedstawia on Marię z Józefem oraz Dzieciątkiem w stajence, a powyżej pasterzy pasących swoje owce w pobliżu Betlejem.
Moją uwagę zwróciła wręcz ascetyczne przedstawionie Świętej Rodziny w dolnej części ołtarza. W Narodzonego wpatrują się nie tylko Maryja i Józef, ale niezwykle realistycznie wyrzeźbione zwierzęta – wół i osioł. Wnikliwy obserwator dostrzeże też inne żyjątka na ścianach stajenki – jaszczurkę oraz ślimaka.
W górnej części ołtarza mamy prawdziwy tłok postaci anielskich, ludzkich i zwierzęcych. Aniołowie zwiastują „pokój ludziom na Ziemi”, przebudzeni pasterze wsłuchują się w anielskie przesłanie, a na drzewie po prawej stronie spokojnie siedzi sowa…
Napisałem na wstępie, że ołtarz przypominał mi pracę rodziny mistrzów ceramiki: della Robbia. Dlatego z zaskoczeniem przeczyatłem informację, że autorem dzieła jest Pietro Paolo Agabiti. Z drugiej strony, na jednym z blogów przeczytałem, że nie jest wykluczone, że ołtarz powstał w wersztacie robbiańskim. Jak było naprawdę, tego się chyba już nie dowiemy.