Bolsena była jednym z moich dwóch miejsc wypadowych podczas podróży po Włoszech we wrześniu 2024 roku. Zatrzymałem się w leżącym tuż nad jeziorem hotelu „Le Naiadi”.
Gościnne nimfy
Moją bazą wypadową do podróży po Lacjum, Umbrii i Toskaniii była Bolsena, a nocowałem w hotelu „Le Naiadi Park Hotel Sul Lago”. Najady to w mitologii greckiej nimfy wód lądowych: wodospadów, potoków, strumieni, źródeł rzek, jezior. Okazały się dla mnie gościnne.
Obiekt, w którym się zatrzymałem, to trzygwiazdkowy hotel położony nad brzegiem jeziora, z parkingiem, własną restauracją oraz dwoma basenami.
Pokój zarezerwowałem przez Booking.com i wybrałem pokój z balkonem i bezpośrednim widokiem na jezioro Bolsena. Nie żałowałem tej decyzji, bo wieczorem mogłem usiąść przy stoliku na balkonie i rozkoszować się widokiem oraz szumem fal.
Ocena hotelu
Mogę polecić hotel, z którego korzystałem, a poniżej podaję plusy i minusy obiektu.
Plusy:
- Wygodny pokój z widokiem na jezioro wyposażony w klimatyzację i sejf,
- Śniadania w formie bufetu (wędlina, sery, jajecznica, owoce, ciasta) z napojami i dobrą kawą,
- Znakomite położenie w spokojnym miejscu. Do centrum pieszo ok. 20 minut,
- Parking hotelowy w cenie (parkingi przy ulicach są płatne),
- Nieduża lodówka (mini-bar).
Minusy:
- Brak szafy w pokoju, jedynie wieszaki i mała szafka,
- Czasem na parkingu brakowało miejsc, ale można było parkować bezpłatnie z boku hotelu,
- Stały zestaw śniadaniowy.
Zastanawiasz się, gdzie pojechać do Włoch albo co zwiedzić? Zapraszam na konsultacje podróżnicze.