Pustelnia Santa Caterina del Sasso

Pustelnia Santa Caterina del Sasso

Przytulony do skały i zawieszony nad wodą klasztor Santa Caterina del Sasso zobaczyłem na zdjęciu umieszczonym na mapce okolic Varese. Nie potrafiłem szybko odnaleźć tego miejsca, więc w kasie jednej z odwiedzanych willi zapytałem, jaki zabytek jest przedstawiony na fotografii, a pani sprzedająca bilety odpowiedziała z uśmiechem: eremo di Santa Caterina del Sasso. Wiedziałem już, co wpisać do wyszukiwarki Google.

Jak dojechać do pustelni Santa Caterina del Sasso Ballaro?

La scalina panoramica
Schody do pustelni

Erem św. Katarzyny na Tańczących Skałach to pełna nazwa pustelni (eremo di Santa Caterina del Sasso Ballaro) położonej w prowincji Varese, w gminie Leggiuno, na wschodnim brzegu jeziora Maggiore.

Do pustelni można dojechać samochodem, łodzią lub zrobić sobie pieszą wycieczkę. Tak naprawdę, w każdym przypadku część drogi pokonamy na własnych nogach.

Ja przyjechałem samochodem, który zaparkowałem na dużym wygodnym parkingu. Po zakupieniu w kasie biletu wstępu za 5 euro zszedłem do pustelni panoramicznymi, 268-stopniowymi schodami. Trudy zejścia, a zwłaszcza powrotu z klasztoru, zrekompensują nam wspaniałe widoki na jezioro Maggiore (jeśli tylko dopisze pogoda).

Widok na Lago Maggiore
Jezioro Maggiore

Teoretycznie odwiedzający mogą łatwo dotrzeć do pustelni, korzystając z windy (koszt 1 euro), która znajduje się w pobliżu kasy (teoretycznie, bo winda była nieczynna).

Piękny widok na erem będą mieli turyści, którzy przypływają łodzią lub statkiem ze Stresy lub Arony. Od przystani będą musieli wspiąć się do klasztoru, pokonując kilkanaście metrów różnicy wysokości.

Błogosławiony (?) Alberto Besozzi – pustelnik, od którego wszystko się zaczęło

Początki pustelni sięgają XII wieku i łączą się z osobą Alberto Besozziego. Dowiadujemy o tym z przekazów ustnych, zapisanych potem w kronikach.

Alberto urodził się w Arolo, w znamienitej mediolańskiej rodzinie, ale stracił ojca w młodym wieku. Pomimo odziedziczonego majątku, zajął się nielegalnym handlem i lichwą. Tak żył aż do 1170 roku, kiedy to miało miejsce wydarzenie, które odmieniło życie Alberta.

Alberto wraz z towarzyszami wracali łodzią z targu w Leso, kiedy rozpętała się straszliwa burza. Spoglądając śmierci w oczy Alberto wezwał Bożej pomocy, za wstawiennictwem świętej Katarzyny Aleksandryjskiej. Obiecał zmienić swoje życie, jeśli tylko wyjdzie cało z opresji.

Alberto Besozzi prosi św. Katarzynę Aleksandryjską o wsparcie - witraż w kościele
Alberto Besozzi prosi św. Katarzynę Aleksandryjską o wsparcie – witraż w kościele

Jego towarzysze zginęli, a on sam dopłynął do niewielkiej zatoki w pobliżu miejscowości Leggiuno. Nad zatoką wznosiły się skały, a jeden z wielkich kamieni nosił nazwę „Bàllaro” (tańczący), co podkreślało jego niestabilność.

Alberto chciał dotrzymać swojego przyrzeczenia, więc porozmawiał z rodziną i krewnymi o swojej przyszłości. Znalazł zrozumienie u żony, która wkrótce wstąpiła do klasztoru, a Albert zamieszkał w miejscu, gdzie rzuciły go fale podczas burzy. Żywił się tym, co oferowała mu natura i chlebem, który okoliczni mieszkańcy wkładali do kosza, który spuszczali z góry pustelnikowi.

Kiedy w 1195 roku później straszna zaraza pustoszyła terytorium wokół jeziora, mieszkańcy sąsiednich regionów poprosili pustelnika o pomoc. Po ośmiu dniach żarliwych modłów zaraza się zakończyła, a Alberto w podzięce zbudował, obok jaskini , w której mieszkał, małą kaplicę na cześć św. Katarzyny.

Alberto Besozzi modlący się w pustelni - fresk w sacellum w kościele
Alberto Besozzi modlący się w pustelni – fresk w sacellum w kościele

Po jego śmierci, w 1205 roku, Alberto Besozzi został pochowany w kaplicy i został okrzyknięty błogosławionym przez okolicznych mieszkańców. Warto nadmienić, że dokumentach kościelnych nie ma śladu po oficjalnej beatyfikacji Alberta.

Historia i współczesność

Miejsce, gdzie żył i umarł pustelnik Alberto Besozzi, szybko stało się celem pielgrzymek. Za przykładem Alberta szli kolejni ludzie, którzy wybierali życie w odosobnieniu nad jeziorem, a w XIV wieku powstała tam pierwsza wspólnota mnichów, która przyjęła regułę Sant’Ambrogio ad Nemus. To właśnie To właśnie w tym okresie powstały – zachowane do dzisiaj – kaplica Santa Maria Nova i kościół św. Mikołaja (San Nicolao), dzwonnica i klasztor. Wnętrze budynków zostało ozdobione freskami, które możemy podziwiać, kiedy odwiedzimy pustelnię Santa Caterina del Sasso.

Widok na klasztor i jezioro od strony kościoła
Widok na klasztor i jezioro od strony kościoła

Dzięki wsparciu rodzin Besozzi i Sforzów oraz darowiznom i przekazywanym spadkom, klasztor rozwijał się, a mniejsze kaplice i kościoły scalono w jedną bryłę. Około 1640 roku miało miejsce niezwykłe zdarzenie: pięć głazów spadło ze skalistej ściany nad klasztorem, przebiło sklepienie kaplicy Besozzich, ale zatrzymało się w niewielkiej odległości od grobowca błogosławionego Alberta. („Cudowne” głazy usunięto w czasie remontu kościoła w XX wieku).

Szczęśliwy okres dla klasztory skończył się z początkiem XVII wieku, kiedy Lombardię dotknęły wojny, głód i zarazy. Dotychczasowa wspólnota zakonna zostaje zniesiona na mocy bullii papieża Urbana VIII w 1643 r. Około 1650 roku pustelnia zostaje tymczasowo powierzona administracji opactwa S. Maria in Pertica w Pawii, a następnie przechodzi w ręce karmelitów z Mantui. W 1770 r. rządzący Lombardią Habsburgowie nakazali jej zamknięcie, ponieważ było niewielu zakonników. Sam kościół, przejęty przez kurię mediolańską, został połączony z parafią Leggiuno.

XX wiek i czasy współczesne pustelni

Aż do 1914 roku, kiedy erem Santa Caterina del Sasso został uznany za zabytek narodowy, pustelnia podupadała. Dopiero po II wojnie światowej do eremu powrócili turyści, odkrywając na nowo piękno tego miejsca nad Lago Maggiore.

Obecnie budynki pustelni są własnością prowincji Varese, a od 2019 roku klasztor zamieszkuje Bractwo Franciszkańskie z Betanii.

Zwiedzanie eremo di Santa Caterina del Sasso

Klasztor

Kiedy zszedłem po panoramicznych schodach, to pierwszym budynkiem, jaki zobaczyłem był Południowy Klasztor. Warto zajrzeć sali kominkowej – kapitularzu klasztoru. zachowały się freski z różnych epok, w tym pozostałości Złożenia do grobu z XIV wieku z grupą żołnierzy w starannie przedstawionych zbrojach.

W kapitularzu znajdują się również freski Ukrzyżowanie ze świętymi Katarzyną Aleksandryjską i Ambrożym  oraz Uzdrowienie konia przez św. Eligiusza (obok św. Eligiusza stoi św. Antoni).

Pomieszczenie kapitularza ma dziś znaczną wysokość, gdyż pierwotny sklepiony dach został rozebrany na początku XVI wieku.

Wysokie pomieszczenie kapitularz i Ukrzyżowanie autorstwa Giovanniego Crespi da Busto
Wysokie pomieszczenie kapitularz i Ukrzyżowanie (1510) autorstwa Giovanniego Crespi da Busto

Z sali kapitularza wyszedłem na niewielki placyk, gdzie ustawiona jest zabytkowa prasa, a nad nią niewielka figura św. Michała Archanioła.

Prasa

Następnie przeszedłem przez mały klasztor z przełomu XIII i XIV wieku, aby dojść do głównego kościoła. Droga przebiega podcieniami, gdzie znajduje się cykl fresków „Taniec śmierci”.

Kościół główny i dzwonnica

Główny kościół powstał poprzez połączenie kościołów San Nicolao, Santa Caterina i Santa Maria Nova. Fasada kościoła powitała mnie renesansowym portykiem z czterema łukami. Prostokątna dzwonnica pochodzi z XIV wieku, ma 14 metrów wysokości, w tym iglicę i krzyż. Wieża została pierwotnie zbudowana jako dzwonnica dla kościoła San Nicolao.

Fasada kościoła z renesansowym portykiem
Fasada kościoła z renesansowym portykiem

W ołtarzu głównym znajduje się obraz z 1612 roku, przedstawiający Mistyczne Zaślubiny św. Katarzyny Aleksandryjskiej między św. Mikołajem a bł. Alberto Besozzim. Mamy więc na nim zebranych wszystkich patronów kościołów, które zostały połączone w obecnie istniejącą budowlę.

Ołtarz główny
Ołtarz główny

Pierwsza kaplica na lewo od ołtarza głównego była niegdyś absydą kościoła św. Mikołaja. Na sklepieniu znajduje się ciekawy fresk przedstawiający błogosławiącego Chrystusa w mandorli, otoczonego przez czterech ewangelistów, którzy są ukazani poprzez ich symbole.

Fresk „Chrystus w otoczeniu symbolicznych czterech ewangelistów”

Relikwie Alberto Besozziego

W obrębie kościoła znajduje się również sacellum, czyli miejsce kultu św. Katarzyny Aleksandryjskiej i miejsce pochówku Alberto Besozziego.

W szklanej gablocie znajdują się szczątki pustelnika. Szkielet znajdujący się wewnątrz relikwiarza jest w rzeczywistości wykonany z drewna, a prawdziwe szczątki zachowały się w urnie ukrytej wewnątrz poduszki.

Relikwie Alberto Besozziego

Jeśli wybierasz się nad Jezioro Maggiore, to zarezerwuj sobie kilka godzin na dojazd i wizytę w pustelni Santa Caterina del Sasso.

Comments

  1. Adalbert

    Bardzo ciekawe,dotychczas o tym wszystkim nie słyszałem i nie czytałem .

Skomentuj Adalbert Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *